Pomógł ściągnąć także mój t-shirt i moje spodenki. W końcu wziął mnie na ręce i pomału zaczął wchodzić do wody. Przez ostatnie tygodnie mój kontakt z wodą ograniczał się do szczególnego uważania na ranę. Co dwa dni zmuszałam się by zamoczenia całego ciała, by móc odkazić także moje ramię, lecz były to najgorsze momenty mojego życia. Wyłam z bólu i dopiero po godzinie od moczenia rany potrafiłam się uspokoić, ponieważ ból lekko zanikał.

-Kochanie, udusisz mnie.
W tym momencie chłopak lekko zsunął sobie mnie, w taki sposób, że teraz oplatałam go w biodrach, po czym docisnął mnie ręką do siebie i zaczął składać pocałunki na moim karku i zdrowym ramieniu.

-Nie Zayn, nie wspominałeś. - odparłam, zgrywając odważną i pewną siebie.
Jego jedna dłoń powędrowała na mój pośladek i przycisnęła mnie do jego ciała.
-Abi strasznie mnie podniecasz. - powiedział przy moim uchu, przez zaciśnięte zęby.
Chłopak zaczął wychodzić z wody, cały czas trzymając mnie na rękach. Gdy byliśmy na brzegu, postawił mnie na piasku, a ja ponownie przywarłam do jego ust i zaczęłam go chciwie całować. Usiadłam na plaży, oddalając się by woda podczas fali nie omyła mi ramienia. Zayn nachylił się nade mną i kontynuował nasz namiętny pocałunek. Dłonią przejechałam po jego gorących, gołych plecach. Po czym zaczęłam całować jego także rozgrzany tors. Naśladowałam go, starając się składać delikatne, mokre pocałunki, a co chwila przygryzać i przysswać jego skórę. On także mnie bardzo pociągał. Z sekundy na sekundę pragnęłam go coraz bardziej. Zayn przerwał mi, a następnie zaczynając od ust, całował coraz niżej. Przeszedł przez mój dekolt, przy czym doprowadził mnie do spontanicznego podniesienia z emocji moich bioder, ponieważ wycałował dokładnie także miejsca zakryte przez stanik. Później zatrzymał się na brzuchu, gdzie zrobił dwie malinki, dodając z uroczym uśmiechem:
-Zostawiłem ślady, więc teraz jesteś moja.

-Kotku? Co się stało? Coś źle zrobiłem? - zapytał zaniepokojony.
-Chyba, chyba nie jestem gotowa. - powiedziałam, a chłopak oparł swoje czoło o moje.

-Chcę. - powiedziałam, choć sama nie byłam do końca tego pewna.
-Na pewno? - zapytał, by się upewnić. Przytaknęłam głową i próbowałam na nowo się rozluźnić. Sięgnęłam dłonią do gumki od majtek chłopaka, a on uśmiechnął się do mnie i pomógł mi je zsunąć, a następnie zabrał się za moje spodenki i resztę.
-Ze spokojem kotku, nie spinaj się, bo nie wyjdzie i tylko się zdenerwujesz. - radził.
Zamknęłam oczy, a Zayn zaczął całować ponownie moją szyję, moje pożądanie ponownie powróciło. Znowu było mi z nim dobrze, a w tym momencie jeszcze lepiej. Podczas tej wspaniałej chwili myślałam o koszmarnym pierwszym razie z Hectorem, po którym byłam cała obolała i zażenowana. W końcu wyrzuciłam z siebie te myśli, gdyż ten czas nie należała do odpowiednich na takie rozmyślenia. Ucałowałam ramię Zayna, pozostawiając lekko zaczerwienione miejsce.
-Wszystko dobrze kotku? Podoba ci się?. - wydyszał.
-Tak jest cudownie, a u ciebie? - zapytałam, a długie jęknięcie wyrwało się z moich ust.
-Wspaniale.

nogi na jego biodrach. Po chwili nasze usta ponownie były złączone ze sobą i namiętnie się całowały. Jego dłoń masowała moje plecy, zjeżdżając, aż do pośladków i przyciskając mnie parokrotnie do jego dolnej parti ciała. Zaś druga jeździła po moim udzie. W jeden chwili chłopak wypuścił z siebie pare mocnych jęknięć, po czym jego oczy i szczęka zacisnęły się. W tym samym momencie ja poczułam równie silne uczucie, którego doświadczyłam przed kilkunastoma minutami. Chłopak opadł na piasek, a ja na jego klatkę piersiową, która w tej chwili mocno podnosiła się i opadała.
-Jak się czujesz kotku? - zapytał, gdy jego oddech unormował się.
-Fantastycznie. - odpowiedziałam z uśmiechem na twarzy.
-Ja też, dziękuje ci. - odparł, pomógł mi się ubrać, po czym mocno przytulił mnie do serca.
OD AUTORKI: Krótki, bo krótki ale mam nadzieje, że się podobał :) Tak jak pisałam już wcześniej, przez dwa tygodnie raczej rozdział się nie pojawi, postaram się dla Was, ale nie obiecuje, dodać w następny weekend coś.
Dziękuję za komentarze i pozdrawiam! :)
akjsdksbxhconsncmdkknawwwwodkdml ZAJEBISTY! <3 *_*
OdpowiedzUsuńGenialny!! Czekam na nexta :D Pozdrawiam :* /K. <3
OdpowiedzUsuńGenialny Genialny genialny Czekam na next kochana
OdpowiedzUsuńSuper! ♥♥ Proszę zrób ,,oczami Liam'a'' :o
OdpowiedzUsuńHssjsjshdhjd dalejjj !! <33
OdpowiedzUsuńZajebisty <333 NEXT <3
OdpowiedzUsuńBombastyczny rozdział! !!! Twoje opowiadanie czytam od...chyba wczoraj xd i jest fantastyczne
OdpowiedzUsuńZajebiście piszesz :*
Pozdrawiam Ania Xx