Gwałtownie przebudziłam się, czując słoną wodę w moich ustach. Przez chwilę zdezorientowana obserwowałam

-Abi? - usłyszałam ciche jęknięcie wydobywające się z usta Zayn'a.
-Tak to ja - odpowiedziałam już pełna nadziei - spokojnie, wszystko jest dobrze.
Chłopak lekko otwarł oczy i spojrzał na mnie.
-Jesteśmy nadal w piekle czy już w drodze do nieba? - zapytał chwytając mnie za dłoń.
-Sama nie wiem - odpowiedziałam, stykając się z nim czołem.
-Jestem wyczerpany, boli mnie noga - wymamrotał. Dotknęłam ustami jego czoła. Było gorące.
-Zayn chyba masz gorączkę - oznajmiłam lekko zdenerwowana.
-Ktokolwiek żyje jeszcze? -spytał ledwo zrozumiale, ignorując to co wcześniej powiedziałam.
-Nie wiem, niedaleko nas pływa jedno pudło, gdybyśmy tam podpłynęli moglibyśmy się przekonać.
-To na co czekamy? Płyńmy.
Zaczęliśmy machać nogami i powoli posuwać się w stronę miejsca gdzie ostatnio widziałam innych. A przynajmniej wydawało mi się, że ich widziałam. W miarę jak się zbliżaliśmy coraz bardziej utwierdzałam się w przekonaniu, że mój wzrok mnie nie zawiódł. Po chwili dostrzegłam Sherii, która leżała twarzą odwrócona w naszym kierunku i lekki uśmiech gościł na jej twarzy. Coś powiedziała, lecz stwierdziłam to tylko po jej ruchu warg, ponieważ nadal byliśmy zbyt daleko by cokolwiek usłyszeć. Znad niej wychyliła się głowa Niall'a, który również się uśmiechnął na nasz widok. Gdy w końcu dotarliśmy do nich zauważyliśmy, że wraz z nimi jest ta dziewczyna, którą nawet nie zdążyliśmy poznać podczas tego wypadku.
-Wszystko dobrze? - zapytałam.
-Raczej tak, jeśli można nazwać tą sytuacją dobrą - odpowiedział Niall, który miał lekko rozciętą wargę - a u Was?
-Średnio. Zayn ma prawdopodobnie wysoką gorączkę i nie wyciągniesz z niego prawie nic, prócz mamrotania.
Wszyscy spojrzeliśmy na niego, lecz on chyba spał. Nie odzywał się, leżał z zamkniętymi oczami.
-Nie powinien spać - odezwała się nieznajoma dziewczyna - bo wiecie czym to grozi.
Domyśliłam się o co chodziło dziewczynie i szybko zaczęłam cucić Zayn'a. Chlapałam go delikatnie wodą i po którymś razie otwarł oczy.
-Boli mnie noga Abi - powiedział i ponownie zamknął powieki.
-Już drugi raz to powiedział.
Wychyliłam się i spojrzałam na taflę wody obok mnie. Próbowałam dostrzec nogi Zayn'a. Gdy udało mi się je zauważyć przeraziłam się.
-Ja pierdole! - przeklęłam - jak najszybciej musimy się wydostać z wody.
-Co się stało? - zapytali wszyscy.
-Zayn ma ranę na nodze.

-Ej - zwróciła naszą uwagę obca dziewczyna - widzicie to co ja? Tam na wprost mnie, a za waszymi plecami. Czy to ?
-WYSPA! - krzyknęłam i od razu ruszyłam w stronę punktu na horyzoncie. Reszta płynęła ze swoją "deską ratunkową" w moje ślady, w końcu w połowie drogi Niall przeszedł na nasze pudełko by mi pomóc, bo jako jedyna machałam nogami, dodatkowo co jakiś czas budząc Zayn'a. Przy lądzie miałam już kompletnie dosyć, byłam wyczerpana, strasznie chciało mi się pić i już nie dawałam rady. Niall dzielnie machał nogami cały czas, dopingując mnie. Gdy już przycumowaliśmy Niall chwycił Zayn'a i dotaszczył go na piasek, gdzie fale już nie dochodziły.
Ja po czworakach doszłam do leżącego Zayn'a i padłam twarzą w gorący piasek. Obok mnie usłyszałam sapanie Sherii.

-Jesteśmy w czarnej dupie - spuentowałam i upadłam na kolana.
OD AUTORKI: Na następny rozdział będziecie musieli trochę poczekać, ponieważ za parę dni jadę na wakacje do Polski <3 więc nie będę miała czasu by go dodać w najbliższym czasie, pomimo tego, że rozdział 7 jest już napisany ;) Postaram się go dodać na początku lipca, gdy już trochę się ogarnę w Polsce ;)
Pozdrawiam <3
bardzo ładny rozdział :) bardzo mi się tu podoba ;)
OdpowiedzUsuńhttp://fantastic-stories.blogspot.com/
Świetny!!!! Czekam na next <3
OdpowiedzUsuńmegaaaaa dalej szybkoo ! <333
OdpowiedzUsuńgenialnie czekam na next :)
OdpowiedzUsuńbiedny Zayn :((((( wydzie z tego? a Harry, Louis i ten koleś, podejrzewam ze to Hector :333 bo on jest w bohaterach :DD przeżyją czy nie??? :( nie moge sie doczekać!!! <3 <3 <3 <3
OdpowiedzUsuńnie mieszkasz w Polsce? :ooo milych wakacji :***
super blog oraz świetny rozdział! Świetnie się go czyta :) zapraszam również do mnie :)
OdpowiedzUsuńhttp://fantastic-stories.blogspot.com/ *
UsuńWOW!! WOW!!! Normalnie...wow! Tak mi się to spodobało, że jak skończyłam ten rozdział to sama siebie się pytałam gdzie dalej! Czekam z wieeelką niecierpliwością na kolejny <3
OdpowiedzUsuńcudowny blog oraz opowiadanie!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się rozdział będę częsciej wpadać :)
http://company-arrangements.blogspot.com/
super! Cudowny! Per-fect! Czekam na next! Udanych wakacji! :*
OdpowiedzUsuń